czwartek, 26 kwietnia 2012

Jak dodać polskie sprawdzanie pisowni w Angielskim MS Office XP

Wreszcie coś co dało trochę do myślenia. Jak zrobić w angielskim Office, żeby po polsku sprawdzało pisownie? Potrzebować będziemy polskiej instalacji Office XP gdzieś, żeby skopiować sobie potrzebne pliki. Z komputera na którym jest zainstalowany Office XP kopiujemy cały katalog:
C:\Program Files\Common Files\Microsoft Shared\Proof na komputer z angielską wersją office (nie zapomnijmy o kopii zapasowej). Następnie na komputerze z angielską wersją uruchamiamy notatnik i wklejamy poniższą zawartość:
Windows Registry Editor Version 5.00

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Grammar\1045]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Grammar\1045\Normal]
"Engine"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\1045\\MSGRPL32.DLL"
"Dictionary"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSGR_PL.LEX"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Grammar\1045\Normal\Clients]
"c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\1045\\MSGRPL32.DLL"=""

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Grammar\Vendor]
"Informatic"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\1045\\MSGRPL32.DLL"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Hyphenation]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Hyphenation\1045]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Hyphenation\1045\Normal]
"Engine"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSHYPL32.DLL"
"Dictionary"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSHY_PL.LEX"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Hyphenation\1045\Normal\Clients]
"c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSHYPL32.DLL"=""

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Hyphenation\Vendor]
"Informatic"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSHYPL32.DLL"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Spelling]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Spelling\1045]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Spelling\1045\Normal]
"Engine"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSPPL32.DLL"
"Dictionary"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSSP_PL.LEX"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Spelling\1045\Normal\Clients]
"c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSPPL32.DLL"=""
@="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSPPL32.DLL"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Spelling\Vendor]
"Informatic"="c:\Program Files\Common Files\Microsoft Shared\Proof\MSPPL32.DLL"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Thesaurus]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Thesaurus\1045]

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Thesaurus\1045\Normal]
"Engine"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSTHPL32.DLL"
"Dictionary"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSTH_PL.LEX"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Thesaurus\1045\Normal\Clients]
"c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSTHPL32.DLL"=""

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shared Tools\Proofing Tools\Thesaurus\Vendor]
"Informatic"="c:\\Program Files\\Common Files\\Microsoft Shared\\Proof\\MSTHPL32.DLL"


i zapisujemy plik jako np. slownik_pl.reg, a następnie go uruchamiamy. Uruchamiamy World`a i wykonuemy następujące kroki: tools - > language -> set language -> zaznaczamy polish. I mamy sprawdzanie pisowni w języku polskim

środa, 25 kwietnia 2012

Windows XP uciekł mi przycisk pokaż pulpit z paska "Szybkiego uruchamiania"

Czasem się tak zdarza, że ten magiczny przycisk znika, co wtedy? Jest kilka możliwości poradzenia sobie z problemem. Opisze trzy moim zdaniem najskuteczniejsze.

1. Odpowiednikiem klawiszowym przycisku "Pokaż pulpit" jest kombinacja klawiszy: windows+D
Jeśli punkt pierwszy nie jest satysfakcjonujący to przechodzimy do następnego kroku

2. W katalogu "C:/Documents and Settings/nazwa użytkownika/Dane Aplikacji/Microsoft/Internet Explorer/Quick Launch" szukamy pliku/ikonki "Pokaż pulpit", jak jest to kopiujemy ja na pulpit i przeciągamy na "pasek Szybkiego uruchamiania".
Jeśli jej nie ma, to przechodzimy do punktu 3.

3. Nie mamy ikonki pokaż pulpit w powyższym katalogu. Otwieramy notatnik i wklejamy do niego poniższy tekst:

[Shell]
Command=2
IconFile=explorer.exe,3
[Taskbar]
Command=ToggleDesktop


Następnie zapisujemy zawartość notatnika jako: Pokaż pulpit.scf na pulpicie i tak jak w punkcie drugim przeciągamy powstałą ikonkę na "pasek Szybkiego uruchamiania". Ot cała filozofia. Oczywiście zawsze możemy pominąć punkt 2.

wtorek, 24 kwietnia 2012

Pendrive padł, czyli cuda niewidy.

Wyciągam sobie mojego starego 8 GB Kingstona celem używania go, bo przeleżał sobie w spokoju jakieś 2 lata, a naszła mnie potrzeba na właśnie taka pojemność. Podłączam go do komputera cerem weryfikacji zawartości a tu okazuje się, że dane na nim zajmują kilkanaście giga (???) i swoją drogą są nieprzydatne do jakiegokolwiek użycia. Na szczęście nie było tam nic czego nie chciałbym stracić. Formatowanie i inne konwencjonalne metody nic nie dały. Trudno trzeba wytoczyć cięższe działa. Ze strony HP ściągamy stosowne narzędzie i je instalujemy (w przypadku Windowsa 7 uruchamiamy program jako Administrator w trybie zgodności z Windowsem XP).


Następnie uruchamiamy "HP USB Key Boot Utility" i postępujemy jak na poniższych rysunkach:


W tym momencie będzie dłuższy przestój na czas formatowania urządzenia. Po skończonej operacji zamykamy program i miejmy nadzieje cieszymy się ożywionym pendrivem, lub wracamy do punktu wyjścia i szukamy innego softu do przywrócenia zdechlaka do życia.



środa, 18 kwietnia 2012

Android denerwujące reklamy na górnym pasku, czyli jak sie ich pozbyć.

Pewnie wielu ma taki problem, że pewnego pięknego dnia na górnym pasku nagle pojawiają się nam denerwujące reklamy. Skąd one się wzięły? Odpowiedź jest jedna. Jakiś program, który zainstalowaliśmy jest za to odpowiedzialny, ale pytanie który? Tu pomoże nam programik ze Sklepu Play nazwie: AirPush Detector
Po uruchomieniu program momentalnie wykryje nam aplikacje, która jest odpowiedzialna za nachalne reklamy.

Za pomocą tego programu klikając na nazwę aplikacji możemy ja odinstalować. Jeśli jednak chcemy, żeby aplikacja została, a chcemy także pozbyć się reklam możemy wtedy skorzystać z aplikacji: AirBlocker
Jest niestety tylko jedno ale. Żeby skorzystać z niej musimy mieć zrootowany telefon. Jeśli takowy posiadamy to przechodzimy do następnego kroku i uruchamiamy zainstalowaną aplikacje i potwierdzamy dostęp aplikacji do uprawnień root.

Pokaże na się ekran, który korzystając z wcześniej zainstalowanego Airpush`a potwierdzi werdykt. Za pomocą przycisku "Block Ads" blokujemy reklamy wypychane przez nachalną aplikacje.

Dostajemy informacje, że blokowanie przebiegło pomyślnie, a także przypomina , że blokownie nie zadziała w przypadku aplikacji Bloat Freezer, oraz że zmiany odniosą efekt po wyłączeniu i włączeniu telefonu.
Uruchamiamy ponownie telefon, i od tego czasu mamy spokój z nachalnymi reklamami na górnym pasku. Przynajmniej do czasu, aż ni9e zainstalujemy kolejnej aplikacji co korzysta z tego rodzaju rozwiązań. Jeśli tak, to powtarzamy operacje ponownie i blokujemy następna aplikacje.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Android zabrakło miejsca na partycji systemowej, czyli jak poradzić sobie z dziwnie skurczonym miejscem.

Ostatnio aktualizowałem sobie MIUI do najnowszej wersji. Wszystko ładnie pięknie, ale nagle system woła, że zabrakło mu miejsca, którego ma ponad 1 GB. Dziwne ale trudno zdarza się. Wywaliłem kilka aplikacji, część przeniosłem na kartę, ale to niewiele pomogło. Bo poszukiwaniach i kombinacjach udało mi się rozwiązać problem. Rozwiązanie był wipe telefonu (ustawienie go do ustawień fabrycznych. Najpierw jednak trzeba się zabezpieczyć przed utratą danych. W MIUI jest aplikacja "Kopia MIUI", która zarchiwizuje zarówno ustawienia systemowe, jak i aplikacje z danymi. W innym niż MIUI Android trzeba posiłkować się z reguły aplikacjami w stylu "Titanium Backup". Po utworzeniu backupu robimy hard reset telefonu, lub wipujemy go z poziomu recovery (jeśli takowy mamy). Po ponownym uruchomieniu telefonu przywracamy dane z backupu i konfigurujemy ew. takie rzeczy jak konto google poczta i ew inne rzeczy, które w backupie nie były ujęte. Efekt odzyskałem zagubione 600 MB w pamięci telefonu.

środa, 4 kwietnia 2012

Jak zmusić Windowsa, żeby pobrał aktualizacje.

Postawiliśmy system, teraz czekamy, aż GPO łaskawie zacznie dodawać aktualizacje z WSUS, nie zawsze to jednak następuje tak od ręki. Na szczęście możemy Windowsa zmusić, żeby sam sobie sprawdził aktualizacje i zaczął je ściągać. wystarczy jedna prosta komenda z konsoli: wuauclt.exe /detectnow
Po krótkiej chwili w dolnym pasku po lewej stronie zobaczymy upragnioną tarczę informującą nas o dostępności nowych aktualizacji.

Wystarczy na nią kliknąć i potwierdzić instalacje aktualizacji.

Potwierdzamy wybrane aktualizacje i czekamy aż system się zaktualizuje.

Jeśli w międzyczasie komputer się zrestartuje, to powtarzamy tak długo jak przestanie znajdować aktualizacje dla naszego systemu. Polecenie wuauclt.exe /detectnow zadziała także w komputerach nie korzystających z WSUS. Wtedy Windows połączy się z Windows Update i stamtąd będzie ściągał aktualizacje.