Nie mieszczę się na pulpicie, czyli jak zrobić sobie więcej pulpitów.

Wielu z nas staje prędzej czy później przed problemem zawalonego pulpitu na naszym komputerze, a wszystko jest potrzebne. Jak temu zaradzić? Jednym z rozwiązań, które większość zna z Androida, bądź z Linuxa to wirtualne pulpity, których Microsoft nam szczędzi. Lecz jak z prawie wszystkim jest na to rada. Z pomocą przychodzą nam różne programy. Ja skorzystam z rozwiązania, które oferuje program "Dexpot". Instalacja jest niezmiernie prosta ogranicza się do kilku kroków:
Wybór języka.

Powitanie kreatora. Klikamy na "Dalej"

Umowa licencyjna.

Określenie, dla którzy użytkownicy muszą wykupić licencje.

Potwierdzamy katalog w którym się chce zainstalować.

Tu będzie chciał wmusić nam program do przyśpieszania komputera. Ja daje NIE nie ufam tym programom.

Po skończonej instalacji spyta się, czy program ma się uruchomić.

Na dolnej belce pojawi się program z domyślnie uruchomionymi pulpitami.

Klikamy na nim drugim klawiszem myszy i wybieramy "Ustawienia" i zaznaczamy jak na rysunku.

 W zakładce "Wygląd", "Komponenty", "Kontrolki", "Przełączanie pulpitów" nic nie zmieniałem. Dopiero w Dodatkach trochę wodotrysków dodałem.

Efekt kostki, czyli przełączanie pomiędzy pulpitami odbędzie się w sposób animowany. Zdefiniujmy sobie skrót klawiszowy, za pomocą którego zmienimy pulpit. Klikamy na "Define hotkeys".

Resztę ustawień zostawiam każdemu indywidualnie. Przejdźmy teraz do "konfiguracji pulpitów". Tu możemy zdefiniować każdy pulpit z osobna, przypisując dane akcje, hasła, czy rozdzielczość.

Na każdym pulpicie możemy sobie pogrupować ikony w dowolny sposób, możemy przypisać mu inna tapetę. Możemy mieć więcej niż 4 pulpity. Wszystko zależy od zapotrzebowania i naszej inwencji.